Marta Guśniowska jest pisarką,
która zadziwia niezwykłym wyczuciem językowym. Umiejętnie używa znanych
sformułowań i powiedzonek, wplatając je w wypowiedzi bohaterów lub słowa
narratora, równocześnie nadając im nowy, zaskakujący sens. Mimo iż bohaterami
jej dotychczas wydanych książek są zwierzęta, mają cechy zupełnie ludzkie i tak, jak oni przeżywają chwile radości lub refleksji, a nawet wielkie dramaty. Jeśli
jeszcze nie znacie żadnej książki Marty Guśniowskiej, koniecznie nadróbcie
zaległości!
Nie ma znaczenia, który tytuł
wybierzecie – wszystkie są tak samo dobre. W „Smacznego, proszę Wilka!” zapoznacie
się z historią spotkania groźnie kłapiącego zębiskami drapieżnika z uroczym i
niewinnym Zajączkiem, który nie zdaje sobie sprawy, że Wilk może go połknąć w
każdej chwili. Zdziwicie się, ponieważ zamiast krwiożerczych opisów otrzymacie
pełną dowcipnych dialogów, niebanalną opowieść o przyjaźni. Bohaterką „A niech
to gęś kopnie” jest sympatyczna, trzeźwo myśląca Gęś, która szuka swojego
miejsca w świecie. Zarówno dzieci, jak i dorośli znajdą w tej historii
refleksje na temat ważnych życiowych wartości. Z kolei tytułowy „Marvin” jest
dinozaurem, który dowiaduje się podczas wizyty lekarskiej, że czeka go
wyginięcie. Przed Marvinem stoi nie lada wybór między pozostaniem bezczynnym a skupieniem
się na wydobywaniu esencji z każdej przeżywanej chwili. I wreszcie mamy
„Karmelka”, czyli rymowaną bajkę o piesku, który przeżywa liczne rozterki, nie
będąc pewnym własnej wartości.
Najnowsza książka Marty
Guśniowskiej „O Fretce, która dała się porwać wiatrowi” identycznie jak
wcześniejsze pozycje w dorobku autorki porusza ważne, często trudne dla młodego
czytelnika sprawy w formie lekkiej, zabawnej, a przy tym wciągającej opowieści.
Tytułowa Fretka boi się świata, zatrzaskując przed nim drzwi. Nie korzysta z
zaproszeń do wspólnej zabawy, samotnie obchodzi urodziny, a przygody przeżywa
jedynie podczas czytania książek. Pewnego dnia w życiu Fretki wszystko się
zmienia dzięki inwencji łobuzerskiego wiatru, a my mamy okazję obserwować
reakcje Fretki na to, co nowe i nieznane. Wraz z upływem czasu przerażenie
ustępuje miejsca ciekawości i otwartości na przygody. Bohaterka przekonuje się,
że świat ma wiele do zaoferowania, a strach często znika po wykonaniu
pierwszego kroku.
Wspólna lektura książki z
bojaźliwym przedszkolakiem to wspaniała zachęta dla dziecka do oswojenia lęku i
nabrania odwagi potrzebnej do wyjścia w świat i spróbowania nowych rzeczy.
Autor: Marta Guśniowska
Tytuł: O Fretce, która dała się porwać wiatrowi
Ilustracje: Marta Kurczewska
Wydawnictwo: Wilga
Rok i miejsce wydania: Warszawa 2021
Liczba stron: 56