poniedziałek, 21 czerwca 2021

Literacki Labirynt – Zrozumieć odmienność

W ofercie biblioteki nie może zabraknąć książek, które opisują różnorodność w szerokim tego słowa znaczeniu. W niniejszym poście prezentujemy tytuły poruszające problemy, z jakimi mierzą się dzieci, dorastające nastolatki, młodzież, a także ich rodzice i opiekunowie. Bohaterowie z poniższych książek mierzą się z brakiem akceptacji dla inności ze względu na  orientację seksualną, wyznanie, pochodzenie, kolor skóry, status materialny, płeć, sprawność fizyczną czy narodowość. Wybrane lektury pokazują, żeby nie ulegać stereotypom, a w drugim człowieku doszukiwać się tego, co najcenniejsze, bez skupiania się na inności.

Holenderski duet Linda de Haan i Stern Nijland „przerobili” klasyczną opowieść o poszukiwaniu królewny dla następcy tronu. Bajka „Król i król” wywołała spore zamieszanie (wyd. Adpublik, 2010) i wzbudziła wiele dyskusji na temat tolerancji i różnorodności.

„Mój cień jest różowy” Scotta Stuarta to rymowana opowieść o małym chłopcu, który odkrył, że ma różowy cień oraz o tacie, który robi wszystko, aby jego syn czuł się akceptowany i szczęśliwy. Książka ukazał się nakładem wyd. Znak Emotikon 24 lutego 2021 r. we wspaniałym przekładzie Michała Rusinka. Autor napisał ją w ramach wsparcia dla syna i rodziców stawiających czoła podobnym wyzwaniom. Zachęca do akceptacji tego kim jest, i kim chce być nasze dziecko.

David Walliams w każdej ze swoich książek przemyca ważne wskazówki dotyczące spraw trudnych, często pomijanych lub ignorowanych. Nie inaczej jest w książce „Chłopak w sukience” (Dom Wydawniczy Mała Kurka, 2015), której bohaterem jest dwunastoletni Dennis. Jego pasją jest gra w szkolnej drużynie futbolowej, w której jest czołowym zawodnikiem.

Ale ma także nietypowe jak dla chłopaka zainteresowania - z zachwytem przegląda czasopisma modowe. I kiedy na jednej ze stron zobaczył sukienkę z metalicznym połyskiem, „zakochał się w tej migotliwej fantazji, tak różnej od jego szarej i burej rzeczywistości”. Co rozbudziło w Dennisie zainteresowania sukienkami? Może wiąże się to z jedyną zachowaną fotografią mamy – w pięknej, letniej sukience, a może melancholijne i delikatne usposobienie chłopca. Pewne jest to, że autor pokazuje nam, jak łatwo krytykujemy i oceniamy innych, i jak wielką krzywdę w ten sposób zadajemy innym.

Eric Bell w książce „Alan Cole nie jest tchórzem” (wyd. YA!, 2019) pisze o dwunastoletnim chłopaku, który doświadcza trudów dojrzewania, poznawania samego siebie i odkrywania własnej seksualności. Sekret o uczuciu do pewnego uroczego chłopaka odkrywa jego podły brat Nathan, który wciąga Alana w grę Cole vs Cole, wymyślając niemożliwe do wykonania zadania. Tytułowy bohater uwielbia rysować, a jego szkicownik jest jedną z najważniejszych rzeczy w jego życiu. Ale według ojca, który jest typem „surowego rodzica” to rzecz nie do przyjęcia i Alan musi ukrywać swoje zainteresowania sztuką. Przez całą książkę rozwija się również wątek przyjaźni pomiędzy Alanem z Zackiem i Maddisonem, uczniami tej samej szkoły. Ta relacja pokaże, że prawdziwa przyjaźń przezwycięży każdą przeszkodę. Kontynuacją jest „Alan Cole nie tańczy” (wyd. YA!, 2020), w której autor rozwija opowieść o przyjaźni, związkach rodzinnych, odwadze i trudnych relacjach nastolatków. Obie książki Erica Bella okraszone są sporą dawką dobrego poczucia humoru, dodają odwagi i pokazują, że najlepiej jest być po prostu sobą.

Powieści Simona Jamesa Greena „Noah po prostu jest” oraz „Noah jest bardziej” (obie wyd. Zielona Sowa, 2019) to książki z optymistycznym wydźwiękiem, a jednocześnie z mocno zarysowanym wątkiem LGBT. To lekkie opowieści o miłości, dorastaniu i dojrzewaniu. Pełne są czarnego humoru, sarkazmu i nawiązań do internetowych memów. Autor udowodnił, że o poważnych problemach można opowiadać w zabawny sposób, tworząc bohatera, któremu nieustannie towarzyszy pech.

 

 

 

Pierwsza polska powieść dla młodzieży o coming oucie to „Koniec gry” Anny Onichimowskiej (wyd. Literatura, 2016), w której siedemnastoletni Alek oswaja prawdę o samym sobie i doświadcza skrajnych emocji – od euforii, po depresję, będących świadectwem zmian zachodzących w jego psychice. W powieści Anny Onichimowskiej nie znajdziemy humoru. Jednocześnie autorka udowadnia, że ograny temat, można przekuć w interesującą książkę.

 

 

 

Niektórzy  mówią, że to będzie jedna z najważniejszych książek 2021 roku. „Wszystkie kolory świata” (wyd. Agora dla dzieci, 2021) - to książka, która daje siłę! 43 pisarzy i ilustratorów stworzyło 20 wyjątkowych utworów, które odwołują się do empatii, przynoszą nadzieję na lepszy i otwarty na różnorodność świat. Ta książka wzięła się z odruchu solidarności z dzieciakami, które znają smak szykan i wykluczenia z powodu swojej inności. Inności, która może być darem, bogactwem, ale i ciężkim brzemieniem. Twórcy zaangażowani w powstanie „Wszystkich kolorów świata” pracowali charytatywnie, a całkowity dochód z książki przeznaczony jest na wsparcie ogólnopolskiego Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. (źródło: z materiałów wydawnictwa).

Nie sposób napisać tu o wszystkich utworach, a pominięcie chociażby jednego z nich byłoby nieeleganckie. Dlatego do odkrywania bogactwa różnorodności każdy sięgnie indywidualnie i w kolejności, którą uzna za odpowiednią dla siebie. Zdradzić możemy jedynie, że podczas lektury na pewno się wzruszycie, nieraz uśmiechniecie, czasem bardzo zdziwicie, a niekiedy będzie Wam bardzo smutno i wpadniecie w złość. 

 

Na zakończenie chcemy jeszcze wspomnieć historię chłopca zafascynowanego baletem. Tym razem sięgamy po film „Billy Elliot” - reżyseria Stephen Daldry, w tytułowej roli Jamie Bel. Jest to piękna opowieść o dążeniu do celu, łamaniu stereotypów, mierzenia się z zaściankową społecznością i konserwatywnym modelem wychowywania chłopców oraz problemem ekonomicznym.

Każdy jest ważny!

sobota, 5 czerwca 2021

"Kraina smoków" Jenny McLachlan

 


Dziecięca wyobraźnia jest niesamowita i nieograniczona – za jej sprawą zwykłe przedmioty nabierają nowej mocy, pokój zmienia się w czarodziejską komnatę, a spacer po łące staje się pełną przygód wyprawą. Wiele dzieci tworzy sobie wymyślonych przyjaciół lub całe krainy zamieszkiwane przez fantastyczne postaci. Dorastanie powoduje, że kontury wyobrażonych światów stopniowo rozmywają się, by ostatecznie zniknąć. Czasami jedynie znaleziony przypadkowo szklany paciorek lub narysowana własnoręcznie mapa powodują przywołanie wspomnień o dawnych zabawach. 



Główni bohaterowie książki „Kraina smoków”, rodzeństwo Rose i Artur, mają po 11 lat, a ich myśli zaprzątają głównie ostatnie dni wakacji, po których rozpoczną naukę w nowej szkole - ogromnym gmachu, w którym łatwo można się zgubić. Mają zupełnie różne pomysły na to, jak spędzić ostatnie dni lata, a przecież jeszcze kilka lat temu uwielbiali wspólne zabawy. Odnaleziona na strychu w domu dziadka mapa przypomina nastolatkom, że kiedyś przebywali całymi dniami w Krainie, w której bawili się ze swoimi wymyślonymi przyjaciółmi i toczyli walki z odrobinę przerażającym Wroniakiem.

 




Okazuje się, że czy tego chcą, czy nie chcą, bliźnięta muszą wrócić do Krainy, by uratować dziadka, który został w niej uwięziony. Rose i Artur odkryją, że to miejsce jest inne, niż zapamiętali: mniej w nim kolorów, wielu jego mieszkańców zniknęło, a w powietrzu czuć zagrożenie. Zadaniem rodzeństwa będzie odnalezienie dziadka, przywrócenie ładu w Krainie oraz odkrycie na nowo przyjemności płynącej ze wspólnego spędzania czasu. Okres pobytu w Krainie będzie również walką z własnymi słabościami i odkrywaniem własnej wartości.




Dużą zaletą powieści jest wartka akcja, pełne humoru i przekomarzania dialogi między rodzeństwem oraz wspaniale wykreowana Kraina, pozbawiona cukierkowości. Autorka bez zbędnego dydaktyzmu podkreśliła wartość więzi rodzinnych, odwagi oraz radości płynącej z dobrej zabawy, bez względu na wiek.    


Autor: Jenny McLachlan
Tytuł: Kraina smoków
Ilustracje: Ben Mantle
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Rok i miejsce wydania: Warszawa 2020
Liczba stron:  296
Oprawa: miękka