wtorek, 27 czerwca 2017

Odkrycia kota Alojzego



Poznajcie kota o imieniu Alojzy. Jest on kotem nie byle jakim, ponieważ uwielbia zwiedzać świat, a przed każdą wyprawą w nieznane czuje dreszczyk emocji. Dlaczego? Bowiem Alojzy wie, że z podróżowaniem wiążą się niespodzianki oraz tajemnice do odkrycia. Ciekawość świata pcha go w coraz to nowe miejsca, położone w Polsce, w Europie, w Azji, wszędzie tam, gdzie mieszkają inne koty, poznawanie których cieszy Alojzego i wzbogaca go wewnętrznie. Pewnego dnia na drodze naszego podróżnika pojawia się Ktoś, wzbudzając w nim niepokój, ponieważ zmusza Alojzego do zastanowienia się, gdzie jest jego miejsce na świecie – bo przecież każdy ma swoje miejsce. Do jakich wniosków dojdzie Alojzy?      




Jest to opowieść o odkrywaniu świata i samego siebie. Zawiera przesłanie, że podróże to sposób na stawanie się bogatszym o nowe doświadczenia i równocześnie fantastyczna przygoda.



Przygody Alojzego ilustrują kolaże, których stałym elementem są zdjęcia ręcznie wykonanych, białych i czarnych, pasiastych i w kolorową kratkę, kotów z oczami z guzików oraz wyszywanymi wąsami. Autorami ilustracji są: Agnieszka Żelewska, Anita Andrzejewska i Andrzej Pilichowski-Ragno.



Niezbędnik podróżnika według kota Alojzego wygląda tak: 
·      prowiant,
·      poczucie humoru,
·      dużo energii,
·      ciekawość świata,
·      niebieska walizka na kółkach.



Autor: Roksana Jędrzejewska-Wróbel
Tytuł: Alojzy@kot_w_podróży.com
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok i miejsce wydania: Poznań 2017
Liczba stron: 40
Oprawa: twarda

wtorek, 20 czerwca 2017

Pożyczalscy powracają

Czy zastanawialiście się kiedyś, gdzie się podziały domowe drobiazgi? Dlaczego kolejna już skarpetka nie ma pary i gdzie zniknął ołówek, którym niedawno pisaliśmy? A może w domu mamy dzikich lokatorów - takich jak Pożyczalscy. To by wszystko wyjaśniło, bowiem te małe istotki słyną z  "pożyczania" potrzebnych im przedmiotów. 


Poznajcie Pożyczalskich, bohaterów serii książek autorstwa Mary Norton, która należy już do klasyki literatury dziecięcej. Członkowie tej rodziny - Strączek, Dominika i ich córka Arietta - mierzą zaledwie kilkanaście centymetrów wzrostu i mieszkają pod podłogą starego domu. Wszystko czego potrzebują, pożyczają od swoich „dużych” sąsiadów, a każda wyprawa po kolejny przedmiot niesie za sobą wiele niebezpieczeństw i przygód. Pożyczalscy mają jedną żelazną zasadę: by przetrwać, muszą ukrywać swoje istnienie przed ludźmi. Wszystko idzie dobrze do momentu, gdy Strączek zostaje dostrzeżony przez Chłopca.


Tak rozpoczyna się pierwszy tom cyklu o przygodach Pożyczalskich, które już ponad 60 lat temu podbiły serca czytelników na całym świecie. Zainteresowanie ich dalszymi losami sprawiło, iż powstały jeszcze cztery części serii, a porwanie, mieszkanie w bucie, spływ łodzią zrobioną z mydelniczki to tylko nieliczne perypetie, które przytrafiły się bohaterom. 


Jeśli chcecie dowiedzieć się, czy Pożyczalskim uda się znaleźć upragnione schronienie i czy faktycznie mieli powody, aby obawiać się ludzi, zapraszamy do lektury! Wydawnictwo Dwie Siostry wznowiło całą serię, do której grafikę przygotowała znakomita ilustratorka Emilia Dziubak. Przepiękne, barwne i pełne detali obrazki stanowią idealne dopełnienie treści, dzięki czemu niesamowite przygody niewielkich istot jeszcze mocniej wciągną nas w świat fantazji. 

Źródło: 
https://emiliaszewczyk.blogspot.com/
http://www.wydawnictwodwiesiostry.pl/

piątek, 16 czerwca 2017

„Biała księżniczka i Złoty Smok” Petra Finy

Po raz kolejny sięgamy po książkę wydawnictwa Namas i kontynuujemy prezentację twórczości węgierskich autorów. Nie pojedziemy jednak na Węgry, ale przeniesiemy się do krain Dalekiego Wschodu. Właśnie tam Petra Finy umiejscowiła baśniową opowieść o pięknej księżniczce Bai.


To po części opowieść o Kopciuszku, Śpiącej Królewnie i Śnieżce – wszystkie były obdarzone niezwykłą urodą i dobrym sercem, a na swej drodze spotykały upokorzenie i zazdrość. Ale każda z tych baśni ma pozytywne zakończenie. Księżniczka Bai nie jest jednak ani sierotą, ani nie został na nią rzucony czar złej wróżki. I właściwie trudno powiedzieć, czy możemy tu mówić o dobrym zakończeniu. Może tylko częściowo. Dlaczego? 


Otóż mimo niesłychanej urody i wielkiej dobroci serca nikt nie zabiegał o jej rękę, bo jej skóra „była idealnie biała, a nie żółta, jak przystało na Chinkę!”. Dzięki czarodziejskiemu dzwonkowi, który podarował jej mistrz parzenia herbaty, „mogła przywoływać do siebie wszelkiego gatunku smoki”. Jeden z nich zabrał Księżniczkę Bai do krainy, w której wszyscy mieli białą skórę. Ale w Białym Imperium również nie znalazła nikogo, kto zaakceptowałby jej odmienność. Wizyta w Krainie Wygnańców okazała się jeszcze gorszym doświadczeniem, bo wśród mieszkańców, gdzie odmienność była „na porządku dziennym”, a władający nią książę Ming miał „tak samo jak ona czarne włosy, białą skórę, wąskie oczy i czerwone usta”, to w ich sercach była nienawiść do wszystkich „przeciętnych i zwykłych”


Wtedy Księżniczka Bai poprosiła Złotego Smoka o ostatnią podróż. Wysoko w chmurach było królestwo Mistrza Smoków.  Każdy, kto tutaj dotarł zostawał zamieniony w smoka i nie mógł wrócić do świata ludzi. Spotkanie księżniczki Bai z Mistrzem Smoków zakończyło się jej przemianą w perłowego smoka - „od tego czasu księżniczka Bai wędruje po nieboskłonie jako Biały Smok. Sprawuje rządy nad powietrzem i duszami”.



Po lekturze tej wzruszającej i nieco smutnej baśni odpowiedzmy sobie na pytanie: czy wędrówka księżniczki po świecie w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca dla siebie zakończyła się częściowo czy w pełni?

Ilustracje Mari Takács zachwycają prostotą i detalami. Doskonale odzwierciedlają magię, tajemnicę i emocje, które autorka opisała. Orientalne zdobienia strojów bohaterów opowieści przykuwają wzrok czytelnika, a zbliżenia twarzy lub ich niepełne pokazanie podkreślają uczucia bohaterów baśni.

Książkę prezentujemy w ramach obchodów Roku Kultury Węgierskiej.

Tekst: Petra Finy
Tytuł: Biała księżniczka i Złoty Smok
Ilustracje: Mari Takács
Tłumaczenie: Sebastian Stachowski
Wydawnictwo: Namas
Rok i miejsce wydania: Poznań 2011
Oprawa: twarda
Liczba stron: 23 [1]

środa, 7 czerwca 2017

Historia w zagadkach



Zbiory Piątki wzbogaciły się o cztery książki z serii „Historyczne śledztwo”. Omawiane pozycje oferują młodym czytelnikom przygodę w postaci przeniesienia się w zamierzchłe czasy, wcielenia się w rolę poszukiwacza złotego runa albo rycerza i rozwiązywania zagadek. Ciekawe jest w nich to, że nie czyta się ich strona po stronie, ale przeskakuje do przodu i do tyłu, zgodnie ze wskazówkami. Błędne rozwiązanie zagadki nie oznacza dla czytelnika zakończenia gry, bowiem musi wrócić do punktu wyjścia i spróbować jeszcze raz odpowiedzieć na pytanie. Książki są atrakcyjne wizualnie – obfitują w barwne ilustracje – i mają poręczny format. Do serii należą następujące tytuły:

- „Grobowiec strachu”, którego tłem historycznym jest starożytny Egipt, a czytelnik dowiaduje się m.in. jak wyglądali Egipcjanie, jak nazywa się pismo, którego używali i jakie zastosowanie w Egipcie miały bumerangi. 

- „Labirynt Minotaura”, którego akcja rozgrywa się w starożytnej Grecji, a czytelnik zapoznaje się z postaciami mitologicznymi oraz z takimi pojęciami, jak: igrzyska olimpijskie, agora, węzeł gordyjski, centaur. Zakończeniem misji jest zdobycie złotego runa.




- „Rzymski wyścig”, dzięki któremu czytelnik przenosi się do starożytnego Rzymu, a w trakcie rozwiązywania zagadek odwiedza m.in. uliczne targowisko, łaźnię, szkołę gladiatorów i Koloseum. 

- „Średniowieczny chaos” umożliwia czytelnikowi wcielenie się w średniowiecznego rycerza, którego zadaniem jest ochrona króla przed zakusami barona Rodericka na przejęcie tronu. Książka obfituje w informacje m.in. o kodeksie rycerskim, rodzajach broni bitewnej i machin oblężniczych. 




Na końcu każdej książki znajduje się słowniczek z wyjaśnieniami najważniejszych pojęć.

Tytuł: Grobowiec strachu; Labirynt Minotaura; Rzymski wyścig; Średniowieczny chaos
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Rok i miejsce wydania: Warszawa 2016
Liczba stron: 48
Oprawa: zintegrowana

piątek, 2 czerwca 2017

Gry familijne

W ofercie Piątki pojawiły się nowe gry, które z pewnością sprawdzą się jako przyjemna forma spędzenia czasu w rodzinnym gronie. Dziś przedstawimy trzy z nich, których tematyka związana jest z naszym regionem.

1.    „Odkryj Warmię i Mazury” opiera się na pomyśle dobrze znanej gry pamięciowej memory. Jej reguły są bardzo proste – spośród kart rozłożonych obrazkiem w dół należy znaleźć jak najwięcej par. Wygrywa ten gracz, który zgromadzi ich najwięcej. Ponieważ zamysłem gry jest walor edukacyjny oraz promowanie atrakcji turystycznych Warmii i Mazur, na 48 kartach znalazły się rysunki m. in.: baby pruskiej, zamku w Lidzbarku Warmińskim, Twierdzy Boyen w Giżycku, wiatraka symbolizującego Muzeum Budownictwa Ludowego w Olsztynku i olsztyńskiego ratusza. 

















2.  „Tramwaje olsztyńskie” to gra planszowa, w której gracze wcielają się 
     w role motorniczych. Zadaniem każdego uczestnika jest sprawne, 
     a jednocześnie bezpieczne przewiezienie pasażerów po wyznaczonej 
     trasie. Gra jest przeznaczona dla 2-4 graczy w wieku powyżej 7 lat 
     i posiada dwa warianty: podstawowy oraz zaawansowany, w którym 
    gracze używają dodatkowo kostek „Jokerów” oraz „Kontrolerów biletów”.




3. „Na Grunwald! Rycerze króla Jagiełły” to historyczna gra rodzinna, posiadająca walory edukacyjne. Celem rozgrywki jest zgromadzenie przez graczy jak największej armii dla króla Władysława Jagiełły przygotowującego się do bitwy z Zakonem Krzyżackim. Ramy czasowe gry to jesień 1408 roku - lato 1410 roku. W tło historyczne wprowadza graczy broszurka opisująca przyczyny wybuchu wielkiej wojny i jej przebieg. Uczestnik rozgrywki, który zdobędzie najwięcej punktów, otrzymuje tytuł najlepszego oficera króla Jagiełły. Gra jest przeznaczona dla 2-4 graczy w wieku powyżej 8 lat.