„Prezent dla Cebulki” to
książka, którą – tak, jak inne z wydawnictwa Zakamarki poruszające tematykę świąteczną
(„Święta dzieci z dachów”, „Grudniowy gość”, „Wierzcie w Mikołaja!”) – można potraktować
niczym kalendarz umożliwiający odliczanie kolejnych dni do zbliżających się
świąt. Składa się bowiem z dwudziestu pięciu rozdziałów, do czytania po jednym
dziennie wspólnie z dzieckiem. Nie będzie to prosta lektura, dlatego nie warto
się spieszyć – dzięki temu można skupić się na przeżyciach głównego bohatera i
porozmawiać o nich z młodym czytelnikiem.
Cebulka to chłopiec o imieniu
Stig, który w tym roku rozpoczął naukę w szkole. To było jesienią, a teraz jest
już grudzień i Stig rozmyśla o wymarzonym prezencie pod choinkę. Chciałby
dostać rower, obojętnie w jakim kolorze, byleby był wystarczająco szybki, żeby
podczas jazdy na nim wiatr świszczał Cebulce w uszach! Niestety chłopiec musi
wybrać tańszą rzecz, na którą będzie stać jego mamę. Nie mają dużo pieniędzy,
bo mama Stiga mało zarabia, a taty chłopiec nigdy nie poznał. Dlatego żyją
skromnie, mieszkając w odrapanym domu, któremu przydałby się remont.
Posiadanie taty to druga
rzecz, o której marzy Cebulka. Chciałby mieć tatę jak inne dzieci z klasy, zamiast
czuć na sobie ich współczujące spojrzenia i słuchać nieprzyjemnych komentarzy.
Zazdrość, którą czuje, niebezpiecznie przeradza się w złość i bunt, a stąd już
tylko mały krok dzieli chłopca od wpadnięcia w poważne tarapaty.
Na szczęście w życiu chłopca
pojawiają się też jaśniejsze chwile, kiedy spędza czas po szkole na podwórzu
sąsiada, który uczy go opieki nad stadkiem kur. Stig dowiaduje się nie tylko,
jak je karmić i czyścić ich grzędy, ale też jak je oswoić. Można też odnieść wrażenie,
że mężczyzna z każdą kolejną wizytą zdobywa coraz większe zaufanie chłopca, spędzając
z nim czas na rozmowach, starając się zainteresować go różnymi ciekawostkami i
ucząc go wielu rzeczy.
Czy Stigowi uda się zwalczyć
gniew oraz uczucie niepewności? Czy uda mu się poczuć magię świąt, cieszyć się
śniegiem, choinką oraz pysznościami przygotowanymi na wigilijną kolację? Możemy
zapewnić, że chłopiec doczeka się nawet małego cudu, którego się zupełnie nie
spodziewał.
Polecamy tę refleksyjną, ale
kończącą się szczęśliwie opowieść dzieciom i dorosłym. Okazuje się w niej, że
czasem to, czego szukamy znajduje się zupełnie blisko – trzeba tylko mieć
otwarte serce i umysł, by to znaleźć.
Tytuł: Prezent dla Cebulki
Ilustracje: Maria Nilsson Thore
Wydawnictwo: Zakamarki
Rok i miejsce wydania: Poznań 2020
Liczba stron: 104