3 grudnia obchodzimy
Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych ustanowiony przez Zgromadzenie
Ogólne ONZ w 1992 r. Dotknięci są różnymi ograniczeniami fizycznymi i
psychicznymi, wrodzonymi lub nabytymi. Na co dzień muszą borykać się nie tylko
z barierami architektonicznymi, ale przede wszystkim z uprzedzeniami i
stereotypami funkcjonującymi w społeczeństwie na temat osób niepełnosprawnych.
Zajęci swoimi sprawami często nie dostrzegamy ich wokół siebie, albo nie
potrafimy dostrzec problemów, z którymi się borykają.
Możemy poszerzyć swoją
wiedzę i inaczej niż dotychczas spojrzeć na problemy osób ograniczonych poprzez
chorobę sięgając po literaturę. Książek poruszających problem
niepełnosprawności jest mnóstwo – od popularnonaukowych, po powieści
obyczajowe, opowiadania dla dzieci czy chociażby bajki terapeutyczne.
„Żółte kółka: mam na imię Inna" Elizy Piotrowskiej oraz „Lars jest
LOL" Iben Akerlie opisują specyfikę zespołu Downa.
„O Kamilu, który patrzy rękami” Tomasza Małkowskiego i „Peter Nimble i
magiczne oczy” Jonathana Auxiera to historie niewidomych chłopców.
Jeroen van Haele w książce „Morze ciche” pisze o chłopcu, który urodził się
głuchy i mówi z trudem, a „Biały klaun” Damira Miloša to wzruszająca opowieść o
chłopcu daltoniście, który poszukuje kolorów, aby zostać cyrkowym klaunem.
„Wszystko jest możliwe” Magdy Papuzińskiej jest historią całkowicie sparaliżowanego
chłopca, obdarzonego nieprzeciętną inteligencją. A jego jedynym kontaktem ze
światem jest zmysł wzroku. Bohater książki „Kiedy Pan Piecho gryzie” Briana
Conaghana ma zespół Tourette’a, a każdy dzień jest ciągłą walką z
niekontrolowanymi przekleństwami, tikami i emocjami. „Czarny młyn” Marcina
Szczygielskiego to mroczna powieść, której akcja rozgrywa się w małej,
zaniedbanej wiosce. Pojawiające się dziwne zjawiska, makabryczne sytuacje i
niebezpieczeństwa mogą pokonać niezwykłe zdolności upośledzonej siostry
jedenastoletniego Iwo.
„Tetrus” Kazimierza Szymeczko mówi o młodych ludziach po ciężkich urazach
ciała i o trudnej drodze do tego, aby umieli wykorzystać swoje zdolności w
nowej i trudnej sytuacji. „Wyspa mojej siostry” Katarzyny Ryrych to kolejna
historia, która poznajemy oczami osoby z zespołem Downa. Druga książka tej samej
autorki, o może nieco przydługim tytule „O Stephenie Hawkingu, czarnej dziurze
i myszach przypodłogowych” porusza problem dziecka z niepełnosprawnością w
środowisku szkolnym.