Bajki i baśnie towarzyszą nam od najmłodszych lat. Rozbudzają wyobraźnię, kształtują wrażliwość moralną, przenoszą w odległe światy i dostarczają rozrywki. Współczesne interpretacje znanych nam utworów to zmiany - w interpretacji tekstu, w ilustracji, w formie. Dzisiejsze bajki i baśnie łamią stereotypy, a postacie w nich występujące zmieniają rolę, a nawet płeć.
Poniższy materiał, to wybrane utwory zaprezentowane i omówione podczas szkolenia pt. „To zupełnie inna bajka…” (6.04.2022 r.), w którym uczestniczyli bibliotekarze bibliotek publicznych województwa warmińsko-mazurskiego.
Inne spojrzenie na klasykę.
Czy możliwe jest napisanie
na nowo klasycznych baśni w formie wiersza? I to w taki sposób, aby nie odbiec
zbytnio od pierwowzoru, nie stracić nic z ich czaru i przesłania? Udało się to
chilijskiej poetce i noblistce. Gabriela Mistral sięgnęła do czterech baśni, z
których stworzyła cztery poetyckie opowieści. Napisane w latach 20. XX wieku, w 2012
roku przypomniane przez chilijskie wydawnictwo Amanuta, ukazały się w Polsce
nakładem wydawnictwa Nasza Księgarnia. Pisaliśmy o tym tutaj
Seria OQO wydawnictwa Tako, to krótkie historie opowiadane współczesnym językiem i ilustrowane przez artystów z całego świata. Nie rezygnując z baśniowości przekazu łączy stare z nowym, tradycyjne z nowoczesnym, dzięki czemu znakomicie wpisuje się we współczesne rozumienie czytelnictwa najmłodszych.
Seria Niebaśnie (Jacek Santorski Agencja Wydawnicza) zawiera powszechnie znane motywy baśniowe w nowej interpretacji. A zawarte w nich baśniowe metafory trzeba prawidłowo rozszyfrować.
Karrie Fransman i Jonathan Plackett postanowili wprowadzić do klasycznych tekstów drobną zmianę. W zbiorku „Królewna w lśniącej zbroi czyli Trochę inne bajki dla dziewczynek i chłopców” (wyd. Czarna Owca) zawierającym dwanaście znanych nam z dzieciństwa baśni, za pomocą algorytmu zmienili bohaterom płeć. Mamy tu zatem takie tytuły, jak: „Kotka w butach”, „Piękny i Bestia”, „Śpiący królewicz”, „Calineczek” czy „Królewicz Śnieżek”.
Kolejnych dwanaście baśni, które napisał całkiem na nowo Soman Chainani, ukazały się nakładem wydawnictwa Jaguar. Autor książki „Piękno i bestie. Niebezpieczne baśnie” napisał okrutnie przewrotne, odzwierciedlające nasze czasy opowieści na znanych nam motywach. To drapieżne opowieści o magii, tajemnicach i bohaterach, którzy nie obawiają się buntować przeciwko światu. W tych niebezpiecznych historiach znalazło się również miejsce dla rasizmu i wykluczenia, seksizmu oraz piękna, które może być piętnem.
Postać baśniowa w nowej roli.
Autorzy książek czy twórcy filmów znanym nam postaciom nadają całkiem „nowe brzmienie”. I trzeba przyznać, że – zarówno dzieci, jak i dorośli – akceptują te nowości i darzą bohaterów ogromną sympatią. Nie sposób pominąć tu fikcyjnej postaci z cyklu pełnometrażowych filmów animowanych dla dzieci Shrek, wzorowanej na baśniowym Kocie w butach. Puszek Okruszek, bo o nim mowa, na zawsze już zmienił postrzeganie tej postaci, nawet wśród największych miłośników klasyki.
Idąc za ciosem przywołać należy kolejną postać, która pojawia się w Shreku, to Smoczyca, żona Osła, z którym mają szóstkę dzieci. Dotychczas smoki występujące w bajkach i baśniach przedstawiane były zupełnie inaczej.
Znakomitym przykładem jest smok, który obrażony znika z bajki, bo miał już dość odgrywania roli porywania ufalbankowanych księżniczek i nie chce już być na drugim planie. Pragnie zostać bohaterem bajki! Taką rolę w książce „W tej bajce nie ma smoka” (wyd. Dwukropek) nakreślił Lou Carter.
Wilk w zupełnie nowej odsłonie pojawia się w książkach: Marty Guśniowskiej „Smacznego, proszę Wilka!” (wyd. Tashka), Mario Ramosa „Jestem najpiękniejszy” i „Jestem najsilniejszy” (wyd. Dwie Siostry) oraz w uwielbianej, nie tylko przez najmłodsze pokolenie, serii Przygody Wilka autorstwa Orianne Lallemand (wyd. Adamada).
Baba Jaga, Czarownica, Zła Wróżka, to postaci, które w utworach baśniowych mają nie najlepszą reputację. W trzech poniższych tytułach jest zupełnie inaczej.
Miejsce baśniowe w nowej roli.
Na zakończenie, historia uroczej i delikatnej Luli, którą wciąga gra Kryształowy Zamek.
W książce „Już, już!” Katarzyny Wasilkowskiej (wyd. Literatura) dziewięcioletnia dziewczynka, dotychczas świetnie ucząca się, nie zaniedbująca swoich obowiązków, miła i życzliwa, uzdolniona plastycznie, w pewnym momencie całkowicie się zmienia. Można powiedzieć, że budzi się w niej bestia. Lulka odkrywa świat gier i internetu, które całkowicie ją zmieniają. Dążenie do zdobycia głównej nagrody, którą jest baśniowy Kryształowy Zamek sprawia, że dziewczynka staje się niewolnikiem powszechnie używanych teraz narzędzi.
Zatem, czytając współczesne utwory czy też te klasyczne, każdy może doszukać się w nich zupełnie czegoś nowego.