W mojej nowej książce, która właśnie ukazała się w
wydawnictwie naukowym „Śląsk”, zebrałam teksty, które pisałam przez wiele lat,
drukowałam w różnych czasopismach i na swoim blogu. Dzielę się w niej swoją
radością czytania.
Będzie mi miło, jeśli Czytelnicy po tę pozycję
sięgną.
Tak zaczyna
się post na blogu Marty Fox (http://martafox.pl/blog/). A co dalej w książce? Otóż są w
niej wspomnienia autorów i tytułów, które znalazły się na drodze Pani Marty
podczas literackich odkryć i „uczyniły świat bogatszym”. Dowiemy się z niej
czym różni się chciejstwo od zachcianki, i czy marzenia zawsze uszczęśliwiają. Są
fragmenty korespondencji z Zofią Chądzyńską i jaki wpływ miała na obie Panie Gra w klasy Julio Cortazara. Tytułowa
Wariatka dzieli się także tym, co wspólnego ma prof. Wiktor Osiatyński z listą
wdzięczności. W rozdziale 24. wspomina Mariusza Szczygła i wiążącej się z
nim historii, która odnosi się do wszechobecnych Internetowych blogów „znawców”
literatury.
To książka pełna
refleksji, przemyśleń, zachwytów, wskazówek i podpowiedzi dla odbiorcy, który
może raz po raz krzyknąć: to również moja
ulubiona książka!, ta poezja też mnie zachwyca!, ten autor wywarł na mnie
podobne wrażenie lub: muszę poznać
twórczość tego autora, tego nie znam, ale zapiszę tytuł i przeczytam w
najbliższym czasie.
Na
zakończenie chciałabym zacytować autorkę z nadzieją, że się spełni: „Chciałabym, aby moda na czytanie
stała się nieprzemijająca, aby przerodziła się w styl życia”.