środa, 3 sierpnia 2022

„Zabójcze lato” Juno Dawson

Gorące lato, tajemnicza śmierć, rodzinny dramat i misternie utkane oszustwo.

Czerwona suknia dziewczyny kontrastowała z białymi klifami jak kropla krwi. Choć urwiste wybrzeże oświetlał tylko księżyc, z odległości wielu kilometrów widać było dwie czarne plamy na kredowej skale – szerokie wejścia do jaskiń. Zaczynał się przypływ. Fale sięgały coraz wyżej na ciemnej, kamienistej plaży, a woda szumiała na żwirze, tworząc pianę. (str.9)

Podczas balu maturalnego, w niejasnych okolicznościach ginie Janey Bradshaw. Wszystko wskazuje na to, że dziewczyna popełniła samobójstwo rzucając się z klifu w morze. 

Rok po tym zdarzeniu, grupa przyjaciół spędza wspólnie wakacje w willi na hiszpańskim odludziu. Gorący piasek, plaża na uboczu, przejrzysta woda i kolorowe drinki są tym, na co długo czekali. Miejsce jak w raju, ale w powietrzu wisi temat śmierci Jane. Do głosu dochodzą tłumione uczucia, a sekrety – niczym trucizna, wypalają od środka. Uczestnicy wakacyjnego relaksu staną w obliczu nowej przygody – koszmaru, którego nikt z nich się nie spodziewał.

Ryan, Alisha, Katie, Greg, Erin, Ben. Z dala od miastowego zgiełku grupka znajomych korzysta z czasu, który mogą ponownie spędzić razem. Rozmawiają, śmieją się, snują plany na przyszłość, wspominają szkolne „wyskoki”.

W pewnym momencie w willi pojawia się niezapowiedziany gość – Roxanne. Dotychczasowy spokój szóstki przyjaciół zostaje zachwiany, a ich mroczne sekrety wychodzą na jaw, niczym wąż wypełzający z trawy. Dziewczyna oznajmia, że jest w posiadaniu niezbitych dowodów na to, iż śmierć Janey Bradshaw nie była samobójczym skokiem z klifu, ale celowym działaniem jednej osoby z paczki. Blefuje, czy mówi prawdę? Czy to możliwe, że wśród nich jest morderca?

Nagle zgasły światła przy basenie. Woda, jeszcze przed chwilą błękitna, stała się atramentowoczarna. Roxanne zerwała się z leżaka i obejrzała się w stronę willi. Nikogo tam nie zobaczyła, dostrzegła za to wąską, ciemna szparę. Ktoś otworzył przesuwane drzwi. (str. 139)

Rano Alisha zobaczyła Roxanne w basenie. Dopiero po chwili zorientowała się, że stało się coś złego. Leżała absolutnie nieruchomo, a ręce, oplecione pajęczyną blond włosów, dryfowały daleko od tułowia. Jej oczy były szeroko otwarte, ale nie widziały niczego. (str.143)

Ze śmiercią Roxanne znikają dowody, a przebywające w willi osoby zaczynają być wobec siebie podejrzliwe.

Książkę „Zabójcze lato” czyta się bardzo szybko. Czytelnik nie może narzekać na brak emocji i trzymany jest w napięciu do ostatniej strony.

 

Juno Dawson, „Zabójcze lato”, przełożyła Marta Bazylewska, wyd. YA!, Warszawa 2018.