czwartek, 22 sierpnia 2019

Z Findusem i Pettsonem przez cały rok


Kiedy lato spotyka się z jesienią? Pewnie trudno Wam w to uwierzyć, ale powoli właśnie zbliża się ten moment. Kończy się sierpień i wkrótce powitamy wrzesień. Niektórzy z radością, a niektórzy – ze złością? Aby złagodzić nieco czas, który nieubłaganie się kończy, czyli beztroskie wakacje, zachęcam do poznania, albo przypomnienia sobie przygód pewnej osobliwej pary przyjaciół. 


Nasi bohaterowie to: Pettson i kot Findus, dzięki któremu spokojne życie staruszka w małym domku na wsi, gdzieś w Szwecji, całkowicie się zmieni. Sven Nordqvist napisał i zilustrował jedenaście książek z ich przygodami. 
Ale teraz chciałabym zwrócić uwagę na „Rok z Findusem” autorstwa duetu Eva Larsson i Kennert Danielsson.


  


Niezmiennie, ilustracje Svena Nordqvista dostarczają mnóstwa szczegółów, więc uważny czytelnik i obserwator znajdzie w tej książeczce mnóstwo zabawnych sytuacji, ale przede wszystkim zobaczy, ile ciekawych rzeczy dzieje się wokół nas. Książka jest zaproszeniem do wspólnego odkrywania świata przyrody i korzystania z jej dóbr. Findus, zupełnie odwrotnie od Bonifacego (to ten, który w „Przygodach kota Filemona” najczęściej spał na piecu) jest pełen energii i nie może zbyt długo usiedzieć bezczynnie. To taki ciekawski, w dobrym tego słowa znaczeniu, bo podążając za nim odkrywamy coraz więcej i chcemy wiedzieć jeszcze więcej. Staruszek Pettson ma głowę pełną pomysłów i ciągle majsterkuje. Z Pettsonem i Findusem nigdy nie będziecie się nudzić. Każdego dnia, o każdej porze roku – bądźcie tylko uważnymi obserwatorami. 






Eva Larsson i Kennert Danielsson w książce „Rok z Findusem” opisali wiele eksperymentów i ciekawostek, które zachęcają do przebywania w krainie przyrody i techniki. Chcecie założyć ogródek ziołowy, zrobić zapachowe memory, dowiedzieć się co znajduje się w łodydze rośliny? A może chcecie poznać „ekipę sprzątającą”? Nic prostszego! Pettson i Findus już czekają i bardzo chętnie pokażą, jak się do tego zabrać.




Napisali: Eva-Lena Larsson i Kennert Danielsson
Tytuł:  Rok z Findusem
Ilustracje: Sven Nordqvist
Tłumaczenie: Magdalena Landowska
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok i miejsce wydania: Poznań 2015
Liczba stron:  59
Oprawa: twarda

piątek, 16 sierpnia 2019

Marcelek - młodszy brat Mikołajka


Któż z nas nie zna przygód zabawnego Mikołajka i grupy jego szkolnych kolegów, których specjalnością jest wpadanie w kłopoty. Jednak niewielu z nas wie, że ten mały urwis ma młodszego brata – Marcelka. Coś takiego! To niemożliwe! A jednak. Otóż pierwsza historyjka o przygodach Mikołajka powstała w 1959 roku, a dziesięć lat później powstała historia o Marcelku. A teraz, po pięćdziesięciu latach od pierwszego wydania w języku francuskim, mamy możliwość poznać przygody Marcelka Kamyczka dzięki wydawnictwu Znak.

W autorskiej książce Jean-Jacques’a Sempégo pt. „Marcelek” 
znajdziemy historię o niezwykłej przyjaźni nakreśloną znajomą kreską.


Tytułowy bohater cierpi na pewną przypadłość, Mianowicie, czerwieni się w najmniej odpowiednich momentach. Jak się domyślacie, funkcjonowanie w życiu codziennym nie jest łatwe, a grupa rówieśnicza zaczyna go od siebie izolować. Ponieważ trudno było mu ignorować uwagi o kolorze swojej skóry, bawił się sam. Pragnął też znaleźć odpowiedź na nurtujące go pytanie: dlaczego się czerwienię?”


 
Aż pewnego dnia, do jednego z mieszkań w bloku Marcelka Kamyczka,  wprowadził się Remek Grabek. Tego przemiłego chłopca wyróżniał z kolei następujący szczegół – niekontrolowane kichnięcia - APSIK!


Czy domyślacie się, co było dalej? Otóż, połączeni wspólną niedolą, z dystansem podchodzą do problemów, którymi obdarzyła ich natura. Spędzają ze sobą każdą wolną chwilę, świętują sukcesy - muzyczne i recytatorskie.


I nawet wtedy, gdy ich drogi na jakiś czas się rozejdą, to moc przyjaźni przetrwa. A spotkanie po latach pozwoli na powrót do lat dzieciństwa i na nowo da im szansę na ciekawe rozmowy i wspólną, jak dawniej, obserwację rozpędzonego wokół świata.


„Marcelek” Jean-Jacques’a Sempégo, to króciutka historia, którą autor przedstawia czytelnikowi w charakterystyczny dla siebie sposób – ironiczną kreską, a jednocześnie pełną czułości dla ludzkich słabości.



Książka:
Jean-Jacques Sempé, „Marcelek”, przeł. Magdalena Talar, wyd. Znak, Kraków 2019.