poniedziałek, 8 listopada 2021

„Targ mięsny” Juno Dawson

Jana Novak to zwykła dziewczyna z południowego Londynu, która zostaje wyniesiona na niewyobrażalne wyżyny. Ale im wyżej się wznosisz, tym tragiczniejszy jest upadek… Wysoka i tyczkowata czuje się nieswojo ze swoim androgynicznym wyglądem. Nieoczekiwanie zostaje odkryta przez agencję modelek i katapultowana do roli supergwiazdy. Ale świat mody jest równocześnie fantastyczny i obrzydliwy. Oprócz sławy i wielkich pieniędzy, czyha w nim też wiele zagrożeń.

Czy do noty od wydawcy można jeszcze coś dodać?

„Targ mięsny” jest powieścią skierowaną do nastoletnich odbiorców. Siedemnastoletnia Jana, wywodząca się z serbskiej rodziny, jest główną bohaterką i narratorką. Chodzi do szkoły i żyje tak, jak większość jej rówieśników. Pewnego dnia, podczas wycieczki szkolnej zostaje zauważona przez rekrutera zajmującego się wyszukiwaniem nowych twarzy dla agencji modelek. Z dnia na dzień zostaje rzucona na głęboką wodę – nowy wygląd, nowe zlecenia i castingi, wybiegi, przymiarki i sesje zdjęciowe. Uczestniczy w morderczym tygodniu mody: w Londynie, Paryżu, Nowym Jorku. Jej życie to wciąż nowe zlecenia, życie na walizkach i nieustanne podróże, duże pieniądze.

Dziewczyna zaczyna być przerażona. Jest nieustannie zmęczona, cierpi przez jet lag, traci codzienny kontakt z rodziną i przyjaciółmi. Wprawdzie pozostają telefony i internetowe komunikatory, ale często nieludzko zmęczona nie ma po prostu siły na chwilę rozmowy. Samotność w tłumie, tak można by określić świat, w którym siedemnastoletnia Jana funkcjonuje.

Powoli narracja Jany zaczyna odkrywać coraz bardziej mroczne strony modelingu. Głodowe diety modelek i modeli, anoreksję i bulimię, uzależnienie od leków, alkoholu, narkotyków, aż po nadużycia w sferze seksualnej.

Ciekawie jest skonstruowana fabuła, dzięki czemu książkę czyta się błyskawicznie. Bezpośrednie relacje Jany przeplatane są wywiadem, który jest dokumentacją trwającego dłuższy czas procesu. Stopniowe ujawnianie zdarzeń, mających wpływ na decyzję głównej bohaterki, a także innych osób związanych z branżą modową, prowadzą do przerwania milczenia.

„Targ mięsny” Juno Dawson czyta się w napięciu i z wyraźnym uczuciem niepokoju. W tej historii – historii Jany Novak, widzimy losy mnóstwa podobnych do niej dziewcząt. Nie wszystkie jednak miały tyle odwagi, siły i wsparcia bliskich, aby wykrzyczeć to jak Jana.

Juno Dawson w sposób niezwykle szczery i surowy ujawnia mroczną prawdę o branży modowej, której nie ominęło #TimesUp i #MeToo.

Na koniec przytoczę fragment, który doskonale oddaje tytuł powieści:

- Widzisz to? To dzielnica przetwórstwa mięsnego. Jesteśmy jak mięso do wynajęcia. Transportują nas, marynują, smażą. A my po prostu to tolerujemy. Właściwie to czasami myślę, że woleliby, gdybyśmy byli zwłokami; łatwiej byłoby nami zarządzać. (str. 171)