Jesienne kolorowe liście
powoli odchodzą w niepamięć. Słońca też próżno szukać na niebie. Wokół nas jest
szaro, ponuro i coraz ciemniej. Dlatego warto sięgnąć po książkę, w której
jest mnóstwo kolorów. Hiszpańska autorka i ilustratorka – Rocio Bonilla
przygotowała dzieciom wspaniałą opowieść o kolorach i uczuciach.
Ale jej ulubionym zajęciem
jest malowanie. Potrafi doskonale dobierać kolory, dzięki czemu powstają
„czerwone BIEDRONKI, niebieskie NIEBO i żółte BANANY”. Pewnego dnia Minimoni
postanowiła dowiedzieć się, jakiego koloru powinna użyć, aby narysować buziaki.
I tak, wraz z bohaterką tego uroczego opowiadania możemy sprawdzić, jaki kolor
będzie właściwy. W nieco filozoficzny sposób mała Monika próbuje rozstrzygnąć na
korzyść jednego z kolorów. Ale okazuje się, że to wcale nie jest takie proste.
Piękne są przecież żółte słoneczniki, ale już rój pszczół niekoniecznie. Zielony też jest fajny, ale podczas posiłków nie bardzo.
Podobnie jest z kolorem białym – dziewczynka lubi śnieg i świecące gwiazdy, ale
ta barwa kojarzy się jej też z zimnem, a buziaki są przecież ciepłe.
Dopasowywanie kolorów do buziaków, bardzo ją zmęczyło i niestety nie dało
odpowiedzi na pytanie, które jednocześnie jest tytułem książki.
Czy Tobie uda się
dowiedzieć, jakiego koloru są buziaki?
Tekst i ilustracje: Rocio Bonilla
Tytuł: Jakiego koloru są buziaki?
Tłumaczenie: Przemysław Szczur
Wydawnictwo: Tadam
Rok i miejsce wydania: Warszawa 2017
Oprawa: twarda
Objętość: [32] strony