poniedziałek, 6 marca 2017

"Gdy pada deszcz. Przejście" Zofii Staneckiej



„Padał deszcz. Gaja siedziała na parapecie z nosem przyklejonym do szyby. Na zewnątrz miliony kropelek uderzały o dachy domów z żółtej cegły, wsiąkały w trawę i  szeleściły w liściach platanów”.





Tak zaczyna się opowieść o dziewczynce, która w ten bardzo deszczowy dzień nie miała dobrego humoru. Była po prostu zła. Nie tylko dlatego, że pogoda nie pozwalała na zabawę w parku. Gaja bardzo chciała mieć psa. Niestety, „ale w blokach przy skwerze Johna Spencera nie można było trzymać zwierząt”. Wszystko wydaje jej się głupie, nudne i niesprawiedliwe. Aż właśnie w tę deszczową noc dzieje się coś, co niespodziewanie przenosi dziewczynkę do świata pełnego fantazji. Spotyka gobliny, trafia do Zielonej Doliny i poznaje moc brunatnego kamienia. W tym nowym świecie spełnia się wreszcie jej największe marzenie – poznaje psa o imieniu Niall.





Opowiadanie Zofii Staneckiej zilustrowała Aleksandra Krzanowska. 
Obrazy chwilami są mroczne, innym razem barwne, ciepłe i pogodne. 
Doskonale oddają klimat narracji.







Zofia Stanecka, Gdy pada deszcz. Przejście, ilustr. Aleksandra Krzanowska, wyd. Egmont Polska, Warszawa 2016.
                               





Źródło: