czwartek, 16 marca 2023

„Nastolatki też nie mają lekko” Maja Szanecka-Żołdak

Poruszająca historia o osamotnieniu, trudach samoakceptacji i dorastaniu w świecie, który nie przypomina bajki.

Od samego początku historię Mikołaja odebrałam, jako wiarygodną, na co w dużej mierze wpływ miała pierwszoosobowa narracja. Dodatkowo autorka idealnie dopasowała język do nastoletniego odbiorcy, co jest kolejnym plusem tej książki. I tak oto wkraczamy w życie chłopaka, które niestety nie jest usłane różami. 

Chaos, w moim życiu zapanował totalny chaos, ale zacznę od początku. Mam na imię Mikołaj, w tym roku kończę podstawówkę i zaczynam nowe życie, a przynajmniej bardzo bym tego chciał. (str.3)

Piętnastoletni Mikołaj ma zdolności matematyczne i nawet najtrudniejsze zadania nie sprawiają mu żadnych problemów. Ma też nadwagę, co jego rówieśnikom daje powód do drwin. W klasie ma tylko jednego kolegę, Arka, z którym dość dobrze się dogaduje. Ale ich koleżeństwo jest nieco wymuszone. Trzymają się razem, bo łączy ich wspólna pasja do zadań matematycznych i również dlatego, że obaj nie są akceptowani przez kolegów z klasy. Niebawem ich koleżeństwo zostanie wystawione na próbę.

W życiu rodzinnym Mikołaja również nie jest „lajtowo”. Rodzice są zajęci układaniem sobie życia po rozwodzie, i nie zważają na to, że chłopak jest uczestnikiem awantur i niewybrednych komentarzy, którymi się obrzucają. Do tego dochodzi sprzedaż rodzinnego domu i przeprowadzka do małego mieszkania w bloku w nowej miejscowości. Ojciec Mikołaja nie wykazuje nim żadnego zainteresowania, a matka dość gwałtownie postanawia wprowadzić nowe zasady żywieniowe, do czego – według Mikołaja – namawia ją jej nowy partner Łukasz.

Chłopak czuje się coraz bardziej samotny, a pocieszenia szuka w słodyczach i „śmieciowym” jedzeniu. Jego poczucie wartości spada, stale jest w złym humorze, często wybucha gniewem, pogłębia się też jego konflikt z nowym partnerem matki. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta.

Przeprowadzka do nowej miejscowości spowodowała, że Mikołaj do szkoły zaczął dojeżdżać kolejką. Codziennie do szkoły tą samą kolejką dojeżdża również Tamara, koleżanka z klasy. Ich wspólna podróż powoli staje się zalążkiem nowej znajomości. Małymi kroczkami Tamara wprowadza do życia Mikołaja coraz nowe, pozytywne impulsy, które pomogą mu zrozumieć, że nie wolno dać sobą pomiatać.

W pewnym momencie, co jest totalnym zaskoczeniem, z Mikołajem zaczyna korespondować najpiękniejsza dziewczyna w klasie – Blanka. Życie chłopaka zaczyna nabierać barw, ale jednocześnie powoduje niepokój i obawę. Bo czy to się dzieje naprawdę? Dlaczego taka piękność, jak Blanka, zwróciła nagle uwagę na największego w klasie przegrywa?

Atmosfera się zagęszcza, pewne sprawy zaczynają się wyjaśniać, ale jednocześnie pojawiają się też kolejne przeszkody i nieporozumienia. Mikołaj, który został perfidnie wykorzystany i ośmieszony przez kolegów, nie potrafiący poradzić sobie również z nową sytuacją rodzinną, czuje się odrzucony i nieakceptowany. Pchnięty silnym impulsem zaczyna działać…

Autorka bardzo trafnie i z dużą subtelnością przedstawiła rozgrywający się dramat Mikołaja w życiu rodzinny i szkolnym. Pokazuje wewnętrzną walkę chłopaka, który zmaga się z niezrozumieniem, brakiem poczucia własnej wartości oraz próbę dopasowania się do grupy rówieśników, która często jest okrutna.

To opowieść o i dla nastolatków. Ale również dla tych, którzy chcą spojrzeć na problemy z ich perspektywy. Pokazuje, że nawet w najgorszym momencie możliwe jest odnalezienie właściwej drogi porozumienia i zrozumienia.

 

Maja Szanecka-Żołdak, „Nastolatki też nie mają lekko”, wyd. Skrzat, Kraków 2023.