Genialne połączenie fantasy z fizyką kwantową.
Najpierw na suficie w pokoju Nika wyświetliła się tajemnicza wiadomość. Potem po drodze do szkoły chłopak dostrzegł dziwny dom z drzwiami o trzech zamkach. Przeczuwał, że dzieje się coś nietypowego, ale nie przypuszczał, że opuszczona rudera skrywa przejście do innego świata. Takiego, w którym można się teleportować, podróżować z prędkością światła, kot Schrödingera pomaga rozwiązywać zagadki, a na troski pije się herbatkę radioaktywną.
Z pomocą wróżki Quiony, elfa Eldwena i Mistrza Zen-O Niko odkrywa, że jego pojawienie się w tym świecie nie było przypadkowe. Jako jedyny człowiek widzi superpozycję. Ale co to dla niego oznacza? I dlaczego ścigają go czarne zjawy, straszliwe stworzenia zrobione z samej esencji czarnych dziur?
Powyższy opis, który przygotował wydawca książki, zaprasza czytelnika w pełną przygód podróż do równoległego świata i zakątków fizyki kwantowej. Brzmi naukowo? Nie ma się czego obawiać, bo autorka znakomicie połączyła naukę z zabawą, dzięki czemu powieść czyta się wręcz z prędkością światła. Podążając za głównym bohaterem, czytelnik dowie się czym jest tunelowanie oraz kiedy czas się rozciąga, i co z tego wynika. Pozna też historię Kota Schrödingera, który jest jednocześnie żywy i martwy.
Dodatkową atrakcją powieści są zagadki, które wspólnie z bohaterem staramy się rozwiązać, ucząc się logicznego myślenia i jednocześnie dowiadując się wielu ciekawostek.
Książka „Drzwi o trzech zamkach” Sonii Fernández-Vidal to wielka przygoda zarówno dla dzieci (10+), jak i dla dorosłych czytelników.
Sonia Fernández-Vidal, „Drzwi o trzech zamkach”, tłumaczenie Joanna Ostrowska, wyd. Znak Emotikon, Warszawa 2022.