poniedziałek, 21 maja 2018

Marzenia ślimaka


„Nadeszła wiosna!”, tak zaczyna się przeurocza historia o małym ślimaku. Anne Crausaz, autorka opowieści pt. „Remek Marzyciel” zaprasza nas na wiosenną łąkę, gdzie przy promieniach słonecznych rodzi się uczucie między Wergiliuszem i Lucynką. Zakochana para ślimaków  doczeka się wkrótce licznego potomstwa, a najstarszy syn Remek okaże się wielkim marzycielem.


Podążamy zatem, niespiesznie, za naszym głównym bohaterem wcielając się w dziewiętnaście postaci. Remkowi wydaje się, że mógłby mieć lepsze życie będąc: „słoniem lub czarnym baranem”, „rosnącym ziarenkiem albo gumą do żucia”, „muchomorem lub kosmitą”. W końcu dochodzi do wniosku, że bycie ślimakiem jest jednak fantastyczne, bo najlepiej jest być sobą. Można wybrać się na spacer do lasu, ogrodu lub na łąkę i tam … spotkać miłość swojego życia!




Książeczka jest pięknie zilustrowana, każda z postaci, o której Remek marzy dostała zabawną, ale nie prześmiewczą, postać graficzną. Kolejnym atutem jest minimalna ilość tekstu, która pozwala na pobudzenie wyobraźni małego czytelnika i zwrócenie uwagi na każdy szczegół. 
Publikacja Wydawnictwa Widnokrąg jest doskonałą okazją do tego, aby porozmawiać z dzieckiem o budzącej się do życia przyrodzie, a także o wartościach. 

Mały marzyciel Remek na pewno zyska spore grono wielbicieli, a niejednego zachęci do poznania zwyczajów tych mięczaków. 


Anne Crausaz, Remek marzyciel, tłumaczenie Anna Nowacka-Devillard, Wydawnictwo Widnokrąg, Piaseczno 2017.