„Nadeszła
wiosna!”, tak zaczyna się przeurocza historia o małym
ślimaku. Anne Crausaz, autorka
opowieści pt. „Remek Marzyciel” zaprasza nas na wiosenną łąkę, gdzie przy
promieniach słonecznych rodzi się uczucie między Wergiliuszem i Lucynką.
Zakochana para ślimaków doczeka się
wkrótce licznego potomstwa, a najstarszy syn Remek okaże się wielkim
marzycielem.
Podążamy zatem,
niespiesznie, za naszym głównym bohaterem wcielając się w dziewiętnaście postaci.
Remkowi wydaje się, że mógłby mieć lepsze życie będąc: „słoniem lub czarnym baranem”, „rosnącym ziarenkiem albo gumą do
żucia”, „muchomorem lub kosmitą”. W końcu dochodzi do wniosku, że bycie
ślimakiem jest jednak fantastyczne, bo najlepiej jest być sobą. Można wybrać
się na spacer do lasu, ogrodu lub na łąkę i tam … spotkać miłość swojego życia!
Książeczka jest pięknie
zilustrowana, każda z postaci, o której Remek marzy dostała zabawną, ale nie
prześmiewczą, postać graficzną. Kolejnym atutem jest minimalna ilość tekstu,
która pozwala na pobudzenie wyobraźni małego czytelnika i zwrócenie uwagi na
każdy szczegół.
Publikacja Wydawnictwa Widnokrąg jest doskonałą okazją do tego, aby porozmawiać z dzieckiem o budzącej się do życia przyrodzie, a także o wartościach.
Mały marzyciel Remek na pewno zyska spore grono wielbicieli, a niejednego zachęci do poznania zwyczajów tych mięczaków.
Publikacja Wydawnictwa Widnokrąg jest doskonałą okazją do tego, aby porozmawiać z dzieckiem o budzącej się do życia przyrodzie, a także o wartościach.
Mały marzyciel Remek na pewno zyska spore grono wielbicieli, a niejednego zachęci do poznania zwyczajów tych mięczaków.
Anne Crausaz, Remek marzyciel,
tłumaczenie Anna Nowacka-Devillard, Wydawnictwo Widnokrąg, Piaseczno 2017.