19 lutego urodziny obchodzi Mikołaj Kopernik. Mało kto wie, że ten wielki astronom był również praktykującym lekarzem, dowódcą obrony Olsztyna, posłem, tłumaczem, kartografem, ekonomistą i piastował wiele ważnych urzędów. Astronomią zajmował się tylko w wolnych chwilach, a mimo to spowodował rewolucję w myśleniu o świecie (zob. B. Kusztelski, B. Orliński, "Nazywam się...Mikołaj Kopernik", Poznań 2010, s.64).
W tym miesiącu zachęcamy wszystkich czytelników do odbycia "wędrówki" po niebie dzięki licznym książkom, poświęconym wybitnemu uczonemu, które znajdziecie w naszych zbiorach. My zaś na światło dzienne wydobywamy wiersz Wiery Badalskiej, zamieszczony w ósmym numerze "Świerszczyka" z 1973 roku.
"Portret z konwalią"
A na tym portrecie
pan
poważny,
w czerni.
Leśnej konwalii
kwiatek biały
w ręku trzyma.
To
wielki nasz astronom
Mikołaj Kopernik,
ten, który
"ruszył Ziemię,
a Słońce zatrzymał".
Patrzy tak zadumany.
Pewnie myśli o tym, że tajemnice nieba
odkrywać
nielekko.
Że Księżyc jest
wciąż inny-
kula?
rogal złoty?
A gwiazdy
są
tak od nas daleko,
daleko...
Małe, złote punkciki
w niezmierzonej dali.
Poznać je!!!
To do myśli odważnych
nastraja.
Słońce!
Gwiazdy!
I Ziemię!
Skromny kwiat konwalii
rozkwita,
pachnie
w ręku mistrza Mikołaja.
(Wiera Badalska, "Świerszczyk", nr 8/1973)
(W takich pracowniach astronomowie za czasów Kopernika obserwowali słońce i gwiazdy.
Źródło: "Świerszczyk", nr 8/1973r.)